piątek, 4 maja 2012

Elbląg

Zlądowaliśmy do Elbląga. Krótka opowieść rodzinom co zwiedziliśmy i powrót do Gdańska. Majówkę należy uznać za zakończoną i jak najbardziej udaną!

czwartek, 3 maja 2012

Solina

Solina, ach Solina, wspaniały twór ludzki, teraz regulujący gospodarkę wodną Bieszczad. Mało kto pamięta że muszono wysiedlić wiele osób, aby taka tama mogła powstać. Ale coś za coś, teraz te tereny są bezpieczne i zapewniają przemyślaną regulację wody w zbiornikach.
Aby poznać działanie tamy od wewnątrz, polecamy zwiedzanie tamy w Solinie. Link do wszelkich informacji podaję na dole: o tu :) Wrażenia niezapomniane, czuje się te ilości wody nad sobą i widać jak te multum wody napiera na ściany konstrukcji.

środa, 2 maja 2012

Odpoczynek po spaleniu się - ZJAWA

Zjawie - ośrodkowi wypoczynkowemu z polem namiotowym mówimy NIE!!!
Nawet po zaprawieniu się 4 piwami nie udało nam się wbić w atmosferę miejsca. Ludzie imprezujący do 4 rano ze śpiewem na ustach: "Solina nie śpi, nie śpi kur..!!!" Wrażenia niezapomniane, ale lepiej nie narażajmy się na coś takiego. Oprócz tego każda wizyta w toalecie płatna - nosz jakaś masakra. Ale melanżownia pierwsza klasa!

wtorek, 1 maja 2012

Chatka Puchatka

Chatka Puchatka - wdzięczna nazwa pięknego schroniska w górach. Niedaleko od miasteczka, ale w chmurach. Nie ma światła, jest przemiła atmosfera, mili ludzie, koleżeńska atmosfera, starsza Pani serwująca posiłki w barze, oraz wychodek za granią. A oprócz tego strumyk do którego wiedzie kolejka aby się umyć. Odważni do umycia w górskim strumieniu stoją w kolejce krzycząc do siebie i informując o postępach w myciu. Niepowtarzalne. Piękny zachód słońca. Polecamy!
Jest nie drogo, ale wrażenia niezapomniane.
PS. Pamiętajmy że nawet w maju mogą zdarzyć się upały. Jesteśmy spaleni na raka, są bąble na karku, jest zabawa ! :P