Ruszyliśmy od razu po pracy i po około 8h, z przerwą w McDonald's, dotarliśmy do Rajczy.
Tutaj powitał nas przemiły Pan. Bardzo zainteresowany naszą eskapadą: doradzał i opowiadał o schroniskach. Kwatera Leniwy motyl. Polecamy. Pokoje czyste i schludne, z łazienką. Wspólny aneks kuchenny, basen. A my tylko na jedną noc więc z większości atrakcji nie skorzystaliśmy. Jutro ruszamy na wędrówkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz