czwartek, 11 lipca 2019

Plażowanie i kąpiele w Adriatyku

Decyzja o pozostaniu na kempingu Sani jeszcze jeden dzień pozwoliła nam cieszyć się wodnymi i słonecznymi kapielami. Kubuś też chyba wyczuł chillout bo sam przespał całą noc.
Rano spakowalismy się i ruszyliśmy na pobliska plażę. Z kempingu to jakieś 250 m ;)
Było pływanie, nurkowanie (jeżowce, ryby, jedna nawet Pinokio z długim nosem i gigantyczne stojące na dnie małże) i babki z kamieni ;) niestety plaża była bardzo kamienista. Bez butów do wody nie polecamy. Bo kamienie i "podwodne jeże".
Obiad dziś postanowiłyśmy zrobić sami. Makaron z pesto i orzeszkami. Cała trójka wcinala, aż miło.
Po obiadku spacer dodatkiem wzdłuż morza. Cudnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz