piątek, 19 maja 2017

Bambinni na plaży

Kubuś dał dziś z rana rodzicom wychodne. Mogliśmy wybrać się więc do Nekropolii pod Bazylika Św.  Piotra.  Przewodnikiem okazał się być polski ksiądz. Oprowadzal nas po zakątkach pierwszego cmentarza, usytuowanego między dwoma wzgorzami, na fundamentach którego stoi dzisiejsza Bazylika. Opowieść przewodnika była prowadzona w bardzo ciekawy sposób. Stopniowal emocje jak w dobrej książce, robił pauze i niedopowiedzenia, aby w końcu dotrzeć do tajemniczej sali- grobu św.  Piotra. Tam zrobiło się podniosle, aż przeszły nas ciarki.
Kolejnym punktem programu na dziś była wyprawa nad morze do Ostii. Wystarczyło wziąć metro linii A, potem B, potem pociąg podmiejski i po jakiejś godzinie byliśmy na miejscu. Po szybkiej orientacji w terenie zaczęliśmy szukać płatnej plaży. Bambinni szalało na piasku, raczkujac po całej plaży. Kąpal się ze Slawkiem w morzu, a na koniec już trochę standardowo był plac zabaw i bujawki. Następnie znów godzinny powrót do Centrum.
Po małym świętowaniu 9 miesięcy Kubusia położylismy go spać, a sami wybraliśmy się na kolację  do pobliskiej restauracji Luma. Ach te cuda techniki  i Skype pozwoliły nam cieszyć się kolacją we wspólnym czteroosobowym gronie.









2 komentarze:

  1. Kubuś to fantastyczny podróżnik. Jak mówią do tańca i do różańca. Środa z wizytą u Papieża Franka a w czwartek na plażę. Kto by miał tyle sił w wieku 9 miesięcy? ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
  2. Kubuś to bardzo posłuszny maluszek. Wziął przykład z rodziców i dziadków i porządnie wykorzystał włoskie wakacje.

    OdpowiedzUsuń