środa, 26 sierpnia 2015

Relax, take it easy!

Po wysiłku musi być reset, restart, wypoczynek jak kto woli. Był więc aquapark, potem Gubałówka i Butorowy Wierch. Wyciąg krzesełkowy jak zwykle nie zawiódł. Powolutku, z widokiem na Giewont zjechaliśmy w dół. Cudnie. Dzień uważamy za udany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz