niedziela, 24 sierpnia 2014

Jestesmy w Mediolanie!

Pozdrowienia z Italii! Narazie idzie jak po grudzie. Po super podrozy z Gdanska Polskim Busem do Stolicy -5h, potem SKM na lotnisko Chopina- 20 minut, potem 2 godzinny lot liniami LOT, a następnie godzine pociagem Trinord, jestesmy w Mediolanie. Podroz skromna, ale udana. Widoki podczas lotu nieziemskie. Zobaczyc gory z samolotu- czegos takiego jeszcze nie doswiadczylismy. Oczywiscie zrodzil sie pomysl wyprawy w gory wieksza ekipa. Kto gotow, kto chce- zglaszac sie! To chyba byly Alpy... ;)
Na tych milych akcentach konczy sie ta fajna czesc dnia. Potem tylko dowiedzielismy sie, ze nie mamy rezerwacji w hotelu, czyt. nie mamy gdzie spac. Oczywiscie hotel wyslal nam maila z informacja, ze nie moze sciagac srodkow z naszej karty. Jak na profesjonalistow przystalo, wyslali nam maila dzis o 16, ze do 18 mamy czas zeby wplacic zaliczke. Szkoda tylko ze o 16 to juz ladowalismy sie na poklad i wylaczylismy telefon, tym samym pozbawiając sie dostepu do poczty. Cale szczescie, przemila Pani z infolinii booking.com pomogla nam w znalezieniu nowego miejsca, a pana recepcjoniste z poprzedniego hotelu pozbawila zludzen, kto tu zarzadzi.
Koniec koncow o 22:30 wyladowismy w 4ro gwiazdkowym hotelu Del Corso, w nadludzko dobrych warunkach, poszlismy zjesc prawdziwie wloska pizze, zapijajac prawdziwym wloskim winem. Jest dobrze, a zmartwienia, jakie mielismy 3h temu, wydaja sie blahe.
Jestemy Mediolanie i dobrze nam tu razem! :)

2 komentarze:

  1. Cieszymy się z Waszej podróży. Włochy to piękny kraj i trochę Was jeszcze czeka atrakcji. Zatem my czekamy na kolejne relacje. Pozdrawiamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteście razem, jesteście zaradni więc Wasza podróż na pewno będzie interesująca. Bez niespodzianek byłoby nudno. Jednak uważajcie na Siebie
    Całuski. Czekamy na kolejne informacje.

    OdpowiedzUsuń