Takie pytanie dostał Sławek, kiedy Pani na postoju dowiedziała się że jesteśmy z Polski. No cóż, była lekko zdziwiona 😉 dziś w planach leniwy dzień. Trochę rowerów, plac zabaw, i robimy pranie. Chłopcy bawili się wybornie na placu zabaw w marinie. Ładnie osłonięty od wody i wiatru, sprawiał miłą, ciepła przestrzeń do zabawy. Po wyhasaniu lądujemy się na rowery, Tomek do przyczepki i lecimy go usapc na drzemkę. Wracając zajeżdżamy na lody w porcie. Lody są przepyszne!
To był dobry, l niwy dzień. Jutro ruszamy do Blokhus!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz