poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Zakopane- aklimatyzacja

Zaczęło się... Po 3h jazdy z Krakowa dotarliśmy do Zakopanego.Musieliśmy jechać objazdem, bo w Czarnym Dunajcu był wypadek śmiertelny i zaczął tworzyć się ogromny korek na Zakopiance. Po zameldowaniu w naszym uroczym pensjonacie Koci Zamek, ruszyliśmy na Gubałówkę, Butorowy Wierch i niezapomniane, w negatywnym tego słowa znaczeniu, Krupówki.


Na Gubałówkę wjechaliśmy ultraszybką kolejką, po przejściu na Butorowy Wierch zjechaliśmy kolejką krzesełkową w okolice Polany Szymoszkowej. 


Widoki przepiękne, a powrót w doliny niezwykle romantyczny. Potem powrót do pensjonatu i planowanie trasy na kolejny dzień. Padło na trasę: Toporowa Cyrhla - Kopieniec - Nosal - Murowanica

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz