Dzisiaj było jeszcze bardziej leniwie. Ale na usprawiedliwienie możemy powiedzieć, że chodziło o regenerację przed jutrzejszą wędrówką. Pierwszym punktem programu była kapliczka i cmentarz na Pęksowym Brzyzku. Miejsce pochówku wielu zasłużonym osób dla Zakopanego i Podhala, m.in. Witkacego (tu akurat pomnik jest symboliczny), Sabały, Kornela Makuszyńskiego, Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Pomniki urokliwe, utrzymane w tradycyjnym zakopiańskim stylu. Bliskie sąsiedztwo parku rozrywki nieco ujmowało uroku i powagi tego miejsca.
Następnie udaliśmy się do Aquaparku. Tu zaskoczenie, bo honorowali karty płatnicze! I naliczyli nam przy wejściu i wyjściu jak za zboże. Ale strefa saun była przednia, więc przystaliśmy na to. Sauny fińskie, parowe, solankowe, biosauna, a na ochłodę kubeł zimnej wody i komnata zimowa z kostkami lodu. Odnowa biologiczna wykonana!
Jutro ruszamy w Dolinę Pięciu Stawów z nadzieją załapania się na podłogę w schronisku. Zaś pojutrze atak na Rysy. Będzie się działo!
O to życzymy powodzenia w dalszej wędrówce w góry :-)
OdpowiedzUsuń