Dzień ogarniania

Wczorajszy dzień stał pod znakiem ogarniania. Zakupy kaloszkow w Decathlonie i spozywka na dalszą trasę. Późnym popołudniem dotarliśmy do Wojnowa. Nieskromnie powiem, że wybrałam miejscówkę na pełnej petradzie- pole na terenie klasztoru Staroobrzędowców.

Podczas gdy Sławek że Starszakiem parkowali auto, młodsza część ekipy wybrała się na zwiedzanie.

Obecnie miejsce jest już w rękach prywatnych. Ostatnie mieszkanki klasztoru zmarły w 2006. Teren jest bardzo rozległy. Znajdziemy tu budynek klasztoru, cmentarz, zabudowania gospodarcze oraz małą restaurację serwująca ciepłe napoje, piwo i zupę. Nad samym jeziorem Duś znajdziemy pomost, dwie ławeczki-hustawki, zadaszoną wiatę i miejsce ogniskowe. Całość bardzo pięknie się prezentuje.

Plan na jutro- Park Dzikich zwierząt w Kadzidłowie. Oby pogoda dopisała. 🤞